Choreoterapia – leczniczy taniec

Rate this post

Taniec – zjawisko towarzyszące człowiekowi od zarania dziejów, niejednokrotnie określane jest mianem „niezwykłego języka ludzkości”, przepełnionego metaforami, ukrytymi znaczeniami. Taniec jest mową ciała, która w połączeniu z muzyką i rytmem stwarza możliwość odkrywania nieuświadomionych dotychczas emocji, przeżyć, oczekiwań, norm, idei, wartości. Mówi się, że „to, czego słowo nie może wyrazić, co jest zbyt subtelne, zbyt pełne odcieni lub, przeciwnie, zbyt gwałtowne, taniec, podobnie jak muzyka może wyrazić lepiej”[1].

Przez stulecia taniec przechodził swoistą metamorfozę, od najprostszych ruchów o charakterze rytualnym, magicznym, ludycznym, do bardziej złożonych form przybierających postać poszczególnych rodzajów tańca o formalnych wymogach, więc znajomości profesjonalnych figur czy też odpowiedniej sprawności fizycznej, poczucia rytmu i muzykalności. Wiek XX skupił się na wykorzystaniu tańca w działaniach o charakterze terapeutycznym. Narodziła się choreoterapia, czyli terapia tańcem, łącząca w sobie ruch, rytm, taniec i muzykę, klasyfikowana jako nurt arteterapii. Opiera się ona na zastosowaniu podstawowych elementów tańca – ruchu i rytmu – do osiągania harmonii umysłu i ciała. Ruch jest traktowany jako medium (środek) zmiany, dążący do osiągnięcia przez jednostkę osobistego rozwoju.

„Leczenie tańcem cieszy się obecnie coraz większym zainteresowaniem – zarówno wśród terapeutów, jak i samych pacjentów. Jego ideą jest wykorzystanie ekspresji ruchowej w celu odreagowania, odzwierciedlenia uczuć oraz poprawy nastroju i samopoczucia fizycznego. Dążenie do przywrócenia spójności pomiędzy ciałem, umysłem i duszą stanowi cel nadrzędny”[2].

Terapia tańcem jest pomocna w poznawaniu oraz wyrażaniu siebie, własnych emocji, jak również w komunikacji międzyludzkiej. W literaturze przedmiotu zaznacza się, że choreoterapia nie opiera się na nauce techniki, kroków czy też układów tanecznych, ale stanowi odnajdywanie własnego wewnętrznego rytmu, uwalnianie się od codziennych napięć. Podczas zajęć pacjent, wsłuchując się w muzykę oraz samego siebie, odnajduje własny rytm, zgodny z jego wewnętrznym, naturalnym rytmem, zgodny z nim samym. „Taniec rozwija zmysł odczuwania ciałem, zmusza do uruchomienia wzroku wewnętrznego, tj. wyobraźni ruchowej, kształtuje naszą koordynację, bazę wszelkiej motoryczności, zwiększa siłę i elastyczność mięśni, poprawia zwinność, gibkość i wytrzymałość”[3]. Ciało jednostki poddawane jest swoistemu treningowi, usprawnianiu, poprzez który uczy się ona rytmu, równowagi, harmonii ruchu oraz jego kompozycji.

W rozdziale trzecim zostanie dokonana charakterystyka choreoterapii, począwszy od wyjaśnienia samego zjawiska tańca (pojęcie, wartość), następnie przedstawiony będzie rys historyczny kształtowania się terapii tańcem. Kolejny podrozdział dotyczyć będzie pojęcia choreoterapii, wraz ze szczegółowym omówieniem jej celów, funkcji, rodzajów oraz metod. Na zakończenie opisany zostanie przebieg procesu choreoterapeutycznego, ze wskazaniem na trzy poszczególne fazy, jak również ukazana zostanie sylwetka osoby prowadzącej terapię.


[1]   M. Kronenberger, Rytmika, rytm, ruch, muzyka, estetyka, kształcenie, wychowanie, profilaktyka, terapia, taniec, teatr, Łódź 2006, Wyd. Global Enterprises, s. 190.

[2]   Tamże, s. 195.

[3]     Taniec w edukacji dzieci i młodzieży. Podręcznik dla nauczycieli, red. nauk. B. Siedlecka, W. Biliński, Wrocław 2003, Wyd. AWF we Wrocławiu, s. 6.

Ciśnienie tętnicze

Rate this post

Nadciśnienie tętnicze niewykryte, nieleczone lub niedostatecznie leczone jest, obok palenia papierosów i hiperlipidemii, jednym z 3 najważniejszych niezależnych czynników ryzyka wieńcowego. Dlatego tak ważna jest profilaktyka w postaci regularnego kontrolowania jego wartości.

Znajomość norm ciśnienia tętniczego

W pierwszym pytaniu II części kwestionariusza badani mieli za zadanie wybrać prawidłową wartość optymalnego ciśnienia tętniczego.

Ryc. 1 Znajomość wartości ciśnienia optymalnego wśród wszystkich badanych studentów

Badanie wykazało, że co piąty respondent źle ocenia, bądź w ogóle nie zna wartości optymalnego ciśnienia tętniczego. Jednakże większość z tych osób to studenci Politechniki (92% ). Różnica między odpowiedziami studentów AWF i Politechnika była statystycznie istotna (α = 0,001; χ2 = 18,802).

Ryc. 2 Znajomość ciśnienia optymalnego w zależności od rodzaju uczelni

Kolejnym krokiem było sprawdzenie czy studenci znają wartość graniczną między ciśnieniem prawidłowym a nadciśnieniem.

Ryc. 3 Znajomość wartości granicznej nadciśnienia

Analizując procentowo pod tym względem badaną próbkę (Ryc.3), 1/4 badanych nie ma pojęcia, powyżej jakiej wartości ciśnienia tętniczego można rozpoznać nadciśnienie. W tym przypadku również studenci Politechniki okazali się gorzej zorientowani niż studenci AWF i to w sposób istotny statystycznie (α = 0,02; χ2 = 6,136). Studenci Elektroniki stanowią większość osób nie potrafiących określić tego parametru (68%) , a mniejszość wśród osób go znających (42%). Rycina 4 przedstawia rozkład procentowy tej cechy w zależności od rodzaju uczelni.

Ryc. 4 Znajomość wartości granicznej nadciśnienia w zależności od rodzaju uczelni

Wiedza na temat wartości własnego ciśnienia tętniczego

Wiedzę na temat wartości własnego ciśnienia tętniczego posiada 54% badanych osób (Ryc.5).

Ryc. 5 Znajomość wartości własnego ciśnienia tętniczego

Prawie 60% badanych studentów Politechniki Wrocławskiej nie zna wartości swojego ciśnienia tętniczego, co stanowi 64% ogółu. W przypadku drugiej grupy jest to 36% czyli prawie dwa raz mniej. Ta różnica również okazała się statystycznie istotna (α = 0,01; χ2 = 7,603).

Ryc. 6 Znajomość wartości własnego ciśnienia tętniczego w zależności od rodzaju uczelni

Źródło: Opracowanie własne

Częstość kontroli własnego ciśnienia tętniczego

Aby rzetelnie dbać o swoje ciśnienie, należy poddawać je regularnej kontroli. Z analizy mojego badania wynika, że 31% osób nie pamięta, kiedy ostatnio mierzyła swoje ciśnienie (Ryc.11).  Statystycznie większość, czyli 72%  z tych osób, to studenci Politechniki (α = 0,001; χ2 = 15,384).

Ryc. 11 Termin ostatniego pomiaru ciśnienia tętniczego wśród studentów

Ryc. 12 Termin ostatniego pomiaru ciśnienia tętniczego w zależności od rodzaju uczelni

Chcąc sprawdzić częstotliwość kontrolowania ciśnienia przez studentów, zadałam pytanie, jak często wykonują tą czynność. Wyniki kształtują się następująco. 73% dokonuje pomiarów ciśnienia tętniczego względnie regularnie. Jednakże studenci Politechniki nie robią tego częściej niż kilka razy w roku (Ryc.14). Niestety 1/3 badanych to grupa w ogóle nie kontrolująca swojego ciśnienia. Pod tym względem studenci Politechniki zajmują pierwsze miejsce z wynikiem 43% w porównaniu z 10% AWF – u (Ryc.14).

Z badania wynika, że prawie połowa badanych studentów Politechniki nie zna wartości swojego ciśnienia tętniczego, nigdy go sama nie mierzyła, ani nie pamięta kiedy było ono mierzone przez osobę drugą (np. lekarza czy pielęgniarkę).

Ryc. 13 Częstotliwość pomiarów ciśnienia tętniczego wśród studentów

Ryc. 14 Częstotliwość pomiarów ciśnienia tętniczego w zależności od rodzaju uczelni

Źródło: Opracowanie własne

Zachowania zdrowotne

Rate this post

„Zachowania zdrowotne są wyznaczane w znacznej mierze przez kontekst społeczny i kulturowy, który kształtuje i ogranicza indywidualne wybory. Określone praktyki zdrowotne ludzi są więc często nie tyle efektem zamierzonych, celowych działań, ile wynikają z ich spójności z bardziej ogólnymi sposobami na życie ludzi (Mechanic 1989). Obiektywne możliwości realizowanie określonych zachowań uwarunkowane są ponadto pozycją społeczną i czynnikami makrostrukturalnymi, stwarzającymi niejednokrotnie bariery realizacji dokonanych wyborów” [26].

Styl życia

Rozumienie pojęcia „styl życia” różni się w zależności od tego w jakim kontekście będziemy je rozpatrywać. Rozpocznę te rozpatrywania od dziedziny socjologii.

Wśród koncepcji stylu życia występujących w socjologii, na uwagę zasługują przede wszystkim prace Maxa Webera (z początku XX wieku). Mają one jednak wartość bardziej historyczną niż badawczą czy naukową. Weber w swej teorii mówił, że zróżnicowania społeczne przejawiające się w różnych stylach życia nie są tak w znacznym stopniu uzależnione od stosunku do produkcji, co do konsumpcji. Wg autora styl życia był nieodzownie związany ze statusem społecznym. W jego koncepcji ważnymi elementami były sposób życia i szanse życiowe, przy czym sposób życia wiązał on z wyborami różnych dóbr i zachowań, a szanse z prawdopodobieństwem realizacji tych wyborów w powiązaniu z sytuacją życiową. Koncepcja Webera „wiąże style życia z grupami o podobnym statusie, przez co są one raczej zjawiskiem zbiorowym niż indywidualnym, odnosi je do sfery konsumpcji i określa jako wypadkową preferencji i wyborów z jednej strony, a realnych szans na ich realizację  – z drugiej” [26].

Bardziej indywidualistyczne podejście do zagadnienia stylu życia zaproponował Anthony Giddens. Jego stwierdzenie „Nie mamy wyboru, musimy stale wybierać”(1991) odnosi się do coraz mniejszej roli tradycji w naszym życiu i coraz większej możliwości decydowania o tym, jakie nasze życie będzie. Giddens w swej koncepcji przekazuje pogląd, że styl życia, również w odniesieniu do sfery zdrowia, podlega indywidualnym decyzjom oraz odpowiedzialności jednostki i jej wyborom.

W socjologii polskiej temat stylu życia podjął Stanisław Ossowski (1986), który przez styl życia rozumie pewien spójny system norm, zwyczajów, wskazówek i konwenansów, stanowiących cechę przynależności klasowej. Styl życia pełni tu przede wszystkim funkcje wewnętrzne, integrujące i stabilizujące poszczególne klasy społeczne, wyznacza i utrwala granice między nimi. Ossowski zwracał także uwagę na różnorodność i rozmiary konsumpcji jako istotne elementy stylu życia [26].

W koncepcji Sicińskiego, styl życia nie jest powiązany tylko ze strukturą klasowo-warstwową; mówi się tu także o zróżnicowaniach stylu życia w zależności od przynależności narodowej, płci, wieku, miejsca zamieszkania i innych cech usytuowania społecznego [26].

W literaturze socjomedycznej pojawia się bardziej specyficzne pojęcie. Jest to prozdrowotny styl życia, zdefiniowany przez Cockerhama (1995). Składają się nań wzory świadomych zachowań związanych ze zdrowiem, będących efektem wyborów dokonywanych przez ludzi na podstawie dostępnych, determinowanych ich sytuacją życiową alternatyw.

Podobnie pojęcie to określa Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization) posługując się najczęściej definicją Nancy Milio (1986), która definiuje styl życia jako „wzory wyborów zachowań spośród alternatywnych możliwości, jakie dostępne są ludziom, w zależności od ich sytuacji społeczno-ekonomicznej i łatwości, z jaką są w stanie przełożyć określone zachowania nad inne” [26].

Do lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia powszechne było przeświadczenie, że poziom zdrowotności społeczeństw zależy w głównej mierze od rozwoju medycyny. Teorię tę podważyły wyniki długofalowych badań epidemiologicznych McKeown’a (1973), McKinleyów (1977) i Kannela (1978), które wykazały, że postęp medycyny ma o wiele mniejszy wpływ na przeciętną długość życia ludzkiego, niż czynniki środowiskowe (a wśród nich także te, które określilibyśmy jako elementy stylu życia) [32].

Jednak największą popularność, a także znaczenie dla miejsca, jakie styl życia zajmuje obecnie w problematyce zdrowotności społeczeństw, miał prawdopodobnie tzw. Raport Lalonda (1978). Wykazał on, że w krajach rozwiniętych (a więc takich, które uporały się  z ostrymi chorobami zakaźnymi), można wyróżnić cztery grupy czynników warunkujących „pole zdrowia” człowieka – czynniki biologiczne (genetyczne), czynniki środowiska zewnętrznego, czynniki związane ze stylem życia oraz efekty działalności medycyny, a także podjął próbę oszacowania ich wpływu. Model Lalonda był następnie podejmowany i uszczegółowiany w dalszych badaniach i wszystkie one potwierdziły decydującą rolę stylu życia w kształtowaniu zdrowia. Aktualne oszacowania udziału poszczególnych czynników w polu zdrowia przypisują największą rolę stylom życia, odpowiedzialnym za kształtowanie go w około 50%, następnie czynnikom środowiskowym (25-35%), czynnikom biologicznym (10-15%) i opiece zdrowotnej (10-20%) [32].

Koniecznym staje się zatem podkreślanie przy każdej sposobności zasad zdrowego stylu życia [30].

Za najbardziej klasyczne zachowania związane ze zdrowiem przyjmuje się: dietę, aktywność fizyczną, palenie tytoniu i konsumpcję alkoholu. Prozdrowotna rola tych zachowań –  jak dotychczas jest najlepiej udokumentowana zarówno przez badania epidemiologiczne, jak i testy laboratoryjne prowadzone na zwierzętach.  Lista ta pokrywa się z koncepcją prozdrowotnego stylu życia, lansowanego np. przez WHO (Kickbusch 1986), choć w niektórych  dokumentach wymienia się także sposób radzenia sobie z problemami życiowymi (stresem), a zwłaszcza posługiwanie się wsparciem społecznym [32].

Według wspomnianych badań oraz prac późniejszych wynika, że choroby cywilizacyjne, a wśród nich choroby sercowo – naczyniowe, są chorobami „z wyboru”.  Takie stwierdzenie podparte jest bardzo silnymi argumentami. Styl życia, a więc dieta, palenie papierosów, alkohol, stres, aktywność fizyczna, ma największy wpływ na nasz stan zdrowia. W takim przypadku nieprzestrzeganie dyrektyw prozdrowotnego stylu życia będzie stanowiło czynnik ryzyka [26].

Biorąc pod uwagę znaczenie naszych codziennych zachowań w zakresie zdrowia, ciekawym do podjęcia tematem wydał mi się styl życia studentów wrocławskich uczelni, różniących się od siebie profilem nauczania. Z uwagi na to, że zachowania zdrowotne są najważniejszymi, poddającymi się kontroli i modyfikacji czynnikami związanymi ze zdrowiem człowieka [27], uznałam, że podjęcie tematu stylu życia studentów w kontekście chorób sercowo – naczyniowych za celowe. Za czynniki motywacyjny uznałam fakt, że młodzież akademicka to specyficzna społeczność, „przygotowująca się do pełnienia w przyszłości określonych ról w różnych dziedzinach życia społecznego, gospodarczego, politycznego i kulturalnego. Powinna zatem kształtować i propagować wzorce prozdrowotnych zachowań, oddziaływać na wybór systemu wartości, a tym samym na pożądany styl życia ludzi swojego otoczenia” [27]. Poprzednie prace na ten temat miały zamysł nie tylko diagnostyczny, ale również cel w postaci stworzenia określonego programu interwencyjnego [27].

Młodzi ludzie są grupą społeczną szczególnie podatną na wpływy otoczenia, nowości i zmiany [42]. Nawyki jakie ukształtowały się w nich w okresie dzieciństwa są wzbogacane nowymi w okresie studiów. Okres ten to czas poznawania różnic między życiem pod opieką rodziców a życiem praktycznie bez ograniczeń. Przeniesienie odpowiedzialności za swoje zachowania (także zdrowotne) na młodego człowieka wiąże się z wieloma zagrożeniami. Negatywne nawyki, uzależnienia, które nabywa on w okresie studenckim, mogą bowiem szkodzić zdrowiu przez całe późniejsze życie [21, 44].

„Zdrowie młodzieży jest jednym z ważniejszych problemów nękających ludność współczesnej cywilizacji. Istnieje potrzeba zmian w stylu życia i kształcenia zachowań sprzyjających zdrowiu. Jeśli młodzi ludzie będą mieli dokonywać świadomie właściwych wyborów, będzie to świadczyło o wzrastającym poziomie wiedzy dotyczącej zdrowia” [7].

Badanie wieloośrodkowe INTER-HEART case – control (kliniczno- kontrolne), które zostało przeprowadzone na całym świecie w 52 krajach, i  w którym brało udział prawie 30 tyś. osób wykazało, że istnieje 6 czynników ryzyka chorób sercowo – naczyniowych (hiperlipidemia, palenie tytoniu, nadciśnienie, cukrzyca, otyłość brzuszna, czynniki psychosocjalne) oraz 3 czynniki kardioprotekcyjne (spożycie warzyw i owoców, niewielkie spożycie alkoholu oraz regularna aktywność  fizyczna), które determinują ponad 90 % zachorowań na zawał serca wśród kobiet i mężczyzn zarówno wśród młodych jak i starszych osób [6].

W swojej pracy wzięłam pod uwagę podział podany przez Europejską Deklarację na rzecz Zdrowia Serca, która wyznacza trzy grupy głównych czynników ryzyka chorób sercowo – naczyniowych (biologiczne, związane ze stylem życia i ogólne). Samo badanie grupy zrealizowałam w sposób zainspirowany przez innych autorów [10, 6, 7, 42, 40]. Skupiłam się na przeanalizowaniu modyfikowalnych czynników ryzyka (a więc elementów stylu życia) oraz parametrów, które łatwo kontrolować i walczyć z ich nieprawidłowościami (ciśnienie tętnicze i BMI).

Aby ocenić postawy studentów wobec wymogów prozdrowotnego stylu życia postanowiłam najpierw przedstawić poszczególne jego elementy.


[26] Ostrowska A.: Styl życia a zdrowie; wyd. IFiS PAN; Warszawa, 1999.

[27] Patok, Jasiński M., Ożarowski P.: Aktywność fizyczna studentów I roku Uniwersytetu Gdańskiego; Kultura Fizyczna 1997 nr 7-8, 10-11.

Techniki muzykoterapii aktywnej

Rate this post

Edhit Lecourt prezentuje kilka technik muzykoterapii aktywnej, a mianowicie:

  • Technikę strukturyzacji osobistych doświadczeń dźwiękowych – może być prowadzona indywidualnie lub też z dwoma, bądź trzema osobami. Materiał wykorzystywany początkowo to osobiste doświadczenia dźwiękowe, hałasy, dźwięki pochodzące z bliskiego otoczenia, te, które podmiot tworzy automatycznie.
  • Technikę symulacji sensorycznej, sensomotorycznej oraz afektywnej – jej celem jest wykorzystanie dynamiki, której może dostarczyć muzyka, zarówno poprzez słuchanie, jak i tworzenie na płaszczyźnie słuchowej, ruchowej, emocjonalnej, uczuciowej, powiązanej z gestami oraz stosunkami międzyludzkimi. Często jest wykorzystywana w pracy z osobami starszymi, dotkniętymi patologiami wieku starczego, a w szczególności demencji starczej.
  • Ćwiczenia wykorzystujące mowę ciała oraz wyrażanie się przy pomocy muzyki – polegają na dostosowaniu do potrzeb pacjentów progresywnych ćwiczeń z zastosowaniem mowy ciała oraz wypowiadania się za pomocą muzyki. Ćwiczenia mają na celu m.in. naśladowanie rytmiczne, połączenie ruchów ciała oraz instrumentów, indywidualną improwizację w grupie.
  • Muzykopsychoterapię R. Benenzson’a – jest przeznaczona do przeprowadzania seansów indywidualnych. Jej elementarnym zadaniem jest poprawa oraz wzmocnienie zdrowia poprzez ustanowienie nowych kanałów komunikacyjnych w taki sposób, aby pacjent mógł pokonywać własną bierność.
  • Psychofonię – jest to metoda śpiewu rozwinięta przez M. L. Aucher. W tej technice każda nuta ma swoją indywidualną funkcję i wartość (np. la jest działaniem, energią, decyzją). Nuty oraz wibracje są jednocześnie utożsamiane z poszczególnymi częściami ciała. Psychofonia jest wykorzystywana w pracy wokalnej, jak również znalazła zastosowanie w okresie prenatalnym ciąży jako przygotowanie przyszłych matek właśnie[1].

Techniki muzykoterapii aktywnej są głównie opracowywane w aspekcie postępowania praktycznego. Ważny jest dobór materiału muzycznego, który powinien być zgodny z aktualnym stanem pacjenta, jego nastrojem, tempem życia psychicznego czy też stopniem pobudzenia psychomotorycznego. Jedną z najczęściej wykorzystywanych form muzykoterapii aktywnej są zajęcia ruchowo – rytmiczne, które są stosowane w odniesieniu do rożnego rodzaju niepełnosprawności. Przyczyniają się one przede wszystkim do rozwijania pełnego zakresu ruchu. Na początku wprowadza się proste elementy, takie jak klaskanie, uderzanie stopą o podłogę, które później są stopniowo urozmaicane, do momentu, w którym pacjent osiągnie pełną swobodę ruchową. W zadaniach muzyczno – ruchowych bodźcem wywołującym ruch jest muzyka, nadającym mu kierunek, charakter oraz znaczenie. Najczęściej do zajęć muzykoterapii proponuje się tzw. muzykę żywą, improwizowaną. Zainteresowanie ćwiczących utrzymywane jest za pomocą ciągłej, wzajemnej relacji pomiędzy proponowaną improwizacją muzyczną a reakcją ruchową pacjentów na dany rodzaj muzyki.

Muzykoterapia czynna obejmuje różnego rodzaju produkcje dźwiękowe pacjentów, wykonywane z reguły na instrumentarium C. Orffa. Skala różnorodności tych instrumentów jest na tyle duża, aby pacjenci zależenie od swoich preferencji, stanów psychicznych, mogli wybierać właściwy dla siebie instrument. Do terapii aktywnej zalicza się również śpiewoterapię, tzw. meloterapię. Śpiew daje możliwość bezpośredniej komunikacji na płaszczyźnie społecznej oraz somatycznego przeżywania napięcia i rozluźnienia. W terapii śpiewem najważniejsze jest umożliwienie pacjentowi „wyśpiewania się”, aby w ten sposób pobudzić czy też zrekonstruować sferę emocjonalną[2].

Przykładem muzykoterapii aktywnej jest również model muzykoterapii – Creative Music Therapy, opracowany praz Paula Nordoffa oraz Cliva Robbinsa. Kluczem terapii jest wspólne muzyczne improwizowanie, na początku powściągane impulsami wysyłanymi przez pacjenta, a następnie rozwijane aktywnością terapeuty. Punktem odniesienia wszystkich aktywności jest człowiek obdarzony ze swej natury potencjałem twórczym, a więc zdolnością do bycia kreatywnym, spontanicznie działającym. Z tej perspektywy choroba jest rozumiana jako źródło ograniczeń, uniemożliwiających swobodne postrzeganie i działanie, zarówno w zakresie somatycznym oraz psychicznym. W tym modelu muzykoterapii „terapia jest rozumiana jako przetarcie drogi ku możliwości działania, tworzenia, przeżywania świata. U jednych pacjentów odzyskuje się utracone niegdyś sprawności i zdolności, natomiast u innych trzeba je będzie dopiero wytworzyć”[3]. Muzyczna improwizacja rozgrywająca się pomiędzy terapeutą a pacjentem nie jest poprzedzona ćwiczeniami opanowywania gry na instrumentach. Partnerzy muzycznego dialogu przystępują do ćwiczeń z indywidualnym nastawieniem, nastrojem, sposobem wyrażania dźwięków. Pacjent ma do dyspozycji instrumenty dęte, smyczkowe oraz perkusyjne. Zwykle muzykoterapeuta zajmuje miejsce przy fortepianie, na którym w trakcie terapii gra, jak również posługuje się głosem. Celem Creative Music Therapy jest poszerzenie pola doświadczenia własnej osoby przez pacjenta (m.in. aktywizowanie sił wspomagających proces powrotu do zdrowia, dotarcie do osobistych granic). Ma zastosowanie w leczeniu m.in. dzieci chorych na astmę, ze schorzeniami dermatologicznymi, nieśmiałymi czy też pacjentów cierpiących na przewlekłe stany bólowe (gdzie najważniejsze jest aby pomóc pacjentowi w nauczeniu się konstruktywnego obchodzenia się z cierpieniem).

Należy podkreślić, iż większość praktyk muzykoterapeutycznych stosuje jednocześnie metody receptywne oraz aktywne. Również często spotykane jest łączenie ich z innymi pośrednikami artystycznymi, takimi jak malarstwo, mowa ciała, taniec. Najistotniejsze jest rozwijanie umiejętności wyrażania się osoby, w szczególności na płaszczyźnie sensorycznej oraz fizycznej. Przede wszystkim odnosi się to do pracy z osobami upośledzonymi psychicznie, bądź też osobami starszymi. Seanse składają się z części zarówno receptywnej, jak również aktywnego tworzenia czy też śpiewu.

Współcześnie muzykoterapia przeżywa swój renesans. Jest ona traktowana jest jako środek leczniczy i terapeutyczny, dlatego też przede wszystkim znana jest jako forma psychoterapii w szerokim zakresie oddziaływania. Również coraz szersze zastosowanie znajduje w rehabilitacji (m.in. pełni rolę w kinezyterapii ruchowej, oddechowej), pedagogice specjalnej (w pracy m.in. z dziećmi upośledzonymi umysłowo, autystycznymi, z zaburzeniami zachowania, niewidomymi) czy też w działaniach profilaktycznych w celu zapobiegania występowaniu schorzeń psychicznych, szczególnie tych spowodowanych współczesnym tempem i sposobem życia.


[1]   Por. E. Lecourt, Muzykoterapia czyli…, dz. cyt., s. 133-138.

[2]   Por. K. Lewandowska, Muzykoterapia…, dz. cyt., s. 54.

[3]   A. Smrokowska – Reichmann, Creative Music Therapy – poprzez muzyczny dialog do zdrowia, [w:] „Wspólne Tematy” Nr 2, 2004, s. 35.

Choroby naczyń mózgowych

5/5 - (1 vote)

Udar mózgowy (insultus cerebri)

Udarem mózgowym nazywamy nagłe wystąpienie objawów ogniskowych lub ogólnego zaburzenia czynności mózgu wskutek zaburzeń krążenia mózgowego i trwających ponad 24 godziny. Główną przyczynę udarów stanowi miażdżyca naczyń oraz czynniki ryzyka: nadciśnienie tętnicze, choroby serca (zawał, migotanie przedsionków, zwężenie lewego ujścia żylnego), cukrzyca, doustne środki antykoncepcyjne, procesy zapalne naczyń, choroby krwi, palenie papierosów, otyłość, itd.

Udary możemy podzielić na:

  1. Niedokrwienne, czyli ischemiczne (insultus ischemicus)
  2. Krwotoczne (insultus haemorhagicus)

Niedokrwienny udar mózgu może być wynikiem zwężenia lub całkowitego zamknięcia światła naczyń tętniczych m. in. zmian miażdżycowych, nadciśnienia, zakrzepów, procesów zapalnych lub zatorów. Niezależnie od przyczyny następstwem niedokrwienia jest zawał (rozmiękanie) mózgu.

Udary niedokrwiennie dzielimy na 4 grupy:

  • przejściowe napady ischemiczne (transient ischemic attaca– TIA), w których następuje krótkotrwałe niedokrwienie i przelotne (przemijające) – do 24 godzin objawy ogniskowe,
  • odwracalne udary niedokrwienne, w których objawy są również przemijające, ale utrzymują się do kilku dni. Prawdopodobnie nie zawsze dochodzi do zmian strukturalnych w mózgu lub są one bardzo nieznaczne,
  • postępujący udar niedokrwienny, w którym objawy niedokrwienne rozwijają się stopniowo,
  • zawał mózgu dokonany, w którym dochodzi do nieodwracalnych zmian strukturalnych. W przypadkach o pomyślniejszym przebiegu objawy kliniczne mogą ulec pewnej, lecz niecałkowitej remisji.

Udar krwotoczny występuje najczęściej w przebiegu nadciśnienia tętniczego, niekiedy również wskutek pęknięcia tętniaków. Wiek chorych mieści się najczęściej między 40 a 60 rokiem życia [23].


[23] Lwow F., Milewicz A.: Promocja zdrowia: podręcznik dla studentów i lekarzy rodzinnych; Wyd. Med. Urban&Partner, Wrocław 2004.